To mogę umyć tę głowę czy nie?
Pewnie nie, bo karteczkę zostawił ten sam hydraulik, który naprawiał przeciekający sufit.
Wtedy wyłączył wodę dokładnie w momencie, gdy kończyłam myć zęby. Podeszłam do niego z pianą na ustach i pytam:
- Gdzie woda?
A on patrzy i nie rozumie. Dodatkowo mnie to wpieniło.
- No water, no water! - macham szczoteczką w kierunkach kranu i podcieram ręką podbródek.
Zdziwił się i zapewnił, że zimnej nie wyłączył.
Haha, zawsze to wymówka, żeby się nie myć :P
OdpowiedzUsuń