wtorek, 6 marca 2012

Trend na wiosnę

Witam w kolejnym odcinku programu "Trend nie trąd". 


W dzisiejszym szybkim jak zając i płynnym jak zupa świecie, jesteśmy zagubieni, zgubieni w gąszczu trendów modowych, prądów kulturowych i szlaków konsumpcji. Codziennie stajemy przed lustrem, w którym widzimy wypchaną pieniędzmi kieszeń i widzimy swoją bezradną twarz. Wypuszczamy bańkę powietrza przez wygięte w niepewności usta: na co wydać te nasze pieniądze, żeby wyglądać, czyli BYĆ? Co jest trendy w technologii, kogo się uwielbia, kogo się nuci, czymś się jeździ, jak się chodzi, co się czesze, co się je i czy można po jedzeniu użyć wykałaczki?
Jak zwykle odpowiedź na takie pytania odnajdziemy w Londynie - finansowym centrum świata, gdzie szybko a niespodziewanie pozbędziesz się oszczędności, a w zamian kupisz swoją zmienną jak pogoda w Anglii tożsamość. 


Dziś zdradzimy trend na nadchodzącą wiosnę 2012. To kamizelki odblaskowe. Noszą je wszyscy!


Dzieci, bo czy coś może jednoczyć bardziej młodych ludzi niż identyczny strój w radosnym jak dzieciństwo kolorze? 

Sportowcy, bo ta kamizelka daje nie tylko poczucie bezpieczeństwa, ale jej kolor skutecznie odwraca uwagę od plam potu na plecach i pod pachami.  


 Motocykliści, bo nie tylko lubią jak się ich słyszy, ale też widzi. 
I robotnicy, bo kamizelki idealnie współgrają z białymi kaskami, podkreślając tężyznę fizyczną i dodając energii do pracy. 

Do kupienia tylko w sklepach dla profesjonalistów. 

Fenk you za uwagę, muszę już niestety kończyć, bo mam wizytę u okulisty, a kolejki są inkredibli długie, odkąd w Londynie zwiększyła się dramatycznie zachorowalność na porażenie gałek ocznych, eyes - przyczyna pozostaje nieznana. Całuski, have a shopping day! To byłam ja, trądy, przepraszam, tredny Aanniiaa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz